Mały architekt
Mały architekt
Do tej zabawy wystarczy odrobina fantazji i produkty, które każdy z pewnością posiada. Potrzebujemy makaronu spaghetti i ciastolinę -na naszych zdjęciach widzicie tą samą, którą robiliśmy z jakiś miesiąc temu, nadal mięciutka;) (Przepis na nią znajdziecie na naszym blogu przedszkolnym).
Najpierw było przypomnienie figur geometrycznych, a później fantazja poszła w ruch… ). Poszczególne elementy łączymy za pomocą ciastoliny i tworzymy rozmaite budowle. Dzieci chętnie same nazywają swoje konstrukcyjne zabawki, opisują ich mechanizm i opowiadają do czego służą… Były także słabsze momenty, w których konstrukcje chwiały się, a czasami trzeba było budować od nowa.
W ten prosty sposób gwarantujemy dziecku zarówno twórczą i kreatywną zabawę, jak i rozwijamy jego umiejętności sensomotoryczne!
Udanej zabawy!
Pozdrawiam,
Pani Wioleta
Dodaj komentarz