Pani wioleta, strona 3

Na dziś mam propozycję zabaw muzycznych

- „Taniec z chusteczką” – dz. ma chusteczkę (lub kawałek kolorowego materiału).

Dz. maszeruje po okręgu w rytm utworu „Bolero” Maurice’a Ravela. W środku koła stoi R. i pokazuje dz., jak ma poruszać chusteczką (np. macha chusteczką nad głową robiąc „kółka”, macha chusteczką z góry na dół, od prawej do lewej itd.).

- „Muzyczne wyciszenie” – dz. leży na plecach. Słucha utworu Franza Schuberta Moments musicaux op. 94 nr 3. Wykonuje „paluszkową improwizację” (np. dotykanie po kolei: palcami prawej ręki, palców lewej ręki zaczynając od kciuka; dotykanie jak poprzednio, ale np. po 2 razy każdego palca itd.)

Załączniki:

- utwór „Bolero” Maurice’a Ravela

 https://www.youtube.com/watch?v=mhhkGyJ092E

- utwór Franza Schuberta Moments musicaux op. 94 nr 3

https://www.youtube.com/watch?v=CFMOqYqYtj4

„Co to jest?” 

Chodź nie ma zamka ani kluczyka,

często otwierasz ją i zamykasz .

W swym wnętrzu wiele tajemnic mieści ,

wierszyków, bajek i opowieści. (książka)

10 liter ma to słowo ,

A na końcu jest w nim„ teka”,

książka tam na ciebie czeka. (biblioteka)

Kto ma na półkach książek bez liku

i dba o książki i czytelników? (bibliotekarka)

Gdy chcesz stworzyć obrazek nowy,

taki piękny, kolorowy.

Będzie ci potrzebna ona,

najlepsza będzie biała, ale może być i czerwona.

Na niej namalujesz lub narysujesz, co tylko chcesz,

a potem możesz wyciąć każdą narysowaną rzecz. (kartka papieru)

Zanim zaczniesz czytać książkę,

najpierw, gdy ją bierzesz w rączkę,

patrzysz, co jest z tyłu, co jest z przodu,

czy jest tam rysunek samochodu?

Jest i taka, co przedstawia niedźwiadka,

to właśnie jest… (okładka)

Na koniec ćwiczenie gimnastyczne

„W księgarni”. Dziecko leżą na boku. Na hasło R.: Książki się otwierają- przechodzą do leżenia na wznak, wyciągają na boki wyprostowane ręce i nogi. Na hasło: Kartki się przewracają-klaszczą w dłonie. R. mówi, ile stron ma książka, a dziecko tyle razy klaszcze. Na hasło: Książki się zamykają -dziecko powracają do pozycji wyjściowej. Leżenie na bokach, nogi podkurczone. Gdy R. powie: Książki stoją na regale, dziecko przechodzą do stania na baczność.

Pozdrawiam, 

Pani Wioleta 

Kolorowa symetria

Gdy Waszym dzieciom znudzi się malowanie farbami tradycyjnych obrazków z życia wziętych np. domków, kotka, słonka, traktorów itp…, możecie im zaproponować zabawę w odbijanie kleksów. 

Zginamy kartkę na pół. Następnie otwieramy ją i na jedną połowę kartki nanosimy różnymi kolorami różnej wielkości plamki. Przykrywamy kleksy czystą połową kartki. Teraz ulubiona czynność  dzieci w tej zabawie – przyciskanie kartki tak mocno by na czystej części odbiły się plamki. Otwieramy kartkę i tu wyobraźnia dziecka zaczyna działać na maksymalnych obrotach:) Nie ma mowy o pracy nieudanej i nie jesteśmy w stanie uzyskać takiego samego efektu dwa razy. 

Później robiliśmy kolorowe motyle, czyli lustrzane odbicie - dziecko uczy się symetrii przez zabawę. 

Pozdrawiam, 

Pani Wioleta 

Bawimy się w sklep

Zabawa w sklep jest uwielbiana przez dzieci. Poprzez taką zabawę przygotowują się między innymi do życia w społeczeństwie. Mogą dowiedzieć się między innymi na czym polegają ceny, czemu kupujemy za pieniądze, jak operować konkretnymi kwotami, w tym również nauczyć się cyfr, a także wykonywania prostych działań matematycznych,

Zorganizujcie wspólnie kącik sklepowy w domu. U nas jednego dnia był odzieżowy później zabawkowy i spożywczy :) 

Do naszego sklepiku wykorzystaliśmy do kopiowania monet technikę frotażu.

Pod kartkę kładliśmy monety, a następnie rysowaliśmy ołówkiem, tak aby uzyskać odbicie faktury danej monety.

Kolejnym naszym zadaniem było wycinanie i ułożenie monet w odpowiednie miejsca oraz łączenie ich w zbiory.

Możecie również z dziećmi wykonać zadanie tekstowe i  swoje obliczenia zapisać na kartce.

Ala kupiła jabłka za 2zł i banany za 3 zł. Ile zapłaciła za zakupy?

Igor kupił wodę za 1zł i czekoladę za 5 zł . Ile pieniędzy wydał za zakupy?

Kacper miała 7 zł. Kupiła lizaka za 2 zł. Ile mu zostało pieniędzy?

Tata miał 5 zł. Kupił chleb za 3 zł. Ile pieniędzy mu zostało?

Pozdrawiam, 

Pani Wioleta 

BIAŁO-CZERWONI

Na dziś propozycja zrobienia flagi polskiej. Bardzo prosty sposób do wykonania a dzieci naprawdę cieszy efekt końcowy. Nasze flagi już są rozdane… musimy zrobić nowe:)

Przygotuj białą i czerwoną kartkę oraz wykałaczkę do szaszłyków.

Podzieliłam kartki na równe części.(wyszły 4 flagi ) Dziecko wycięło po narysowanej linii.  Skleiło wycięty pasek biały z czerwonym a następnie także przy pomocy kleju umocowało swoją flagę na patyczku.

Później uwrażliwialiśmy nasze receptory:)Malowanie, odbijanie rękami spodoba się także dzieciom, które nie lubią malować tradycyjnie. Polecam. Zabawa gwarantowana i flaga wykonana…

Zachęcam do odwiedzenia strony gdzie znajdziecie patriotyczne kodowanki, quiz wiedzy o Polsce oraz dwie gry do wydruku – planszowa i typu doble, link: https://drive.google.com/open?id=1ftcJBEU8dDC9p0JRjIP6GX2oKC66oZXm

Pozdrawiam, 

Pani Wioleta 

Legenda o powstaniu państwa polskiego

Pora na legendę. Niech dziecko posłucha czytanej przez Ciebie legendy, a później może odpowiedzieć na pytania.

"Dawno, dawno temu żyli trzej bracia: Lech, Czech i Rus. Było im dobrze razem, ale pewnego dnia postanowili znaleźć nowe miejsca i tam wybudować domki. Zabrali swoje rodziny i wyruszyli w drogę. Postanowili się rozdzielić, aby żyć jako sąsiedzi. Rus znalazł miejsce, gdzie było dużo gór i lasów. Spodobało mu się to miejsce, więc tam został. Czecha zachwyciła szeroka rzeka - tam postanowił zamieszkać. A Lech? - zapytacie. Cóż, on rozglądał się, bo chciał znaleźć wyjątkowe miejsce. Nagle zobaczył pięknego orła, który siedział na wysokim dębie.

- Tu zostaniemy! - powiedział Lech - miejsce, gdzie mieszka taki piękny ptak musi być wspaniałe. Nam też będzie tu dobrze. Naszym godłem zostanie biały orzeł na czerwonym tle.

I tak się stało. A kraj Lecha został nazwany Polską.

pytania:

- O czym opowiada legenda?

- Czego szukali trzej bracia?

- W legendzie była mowa o naszym godle państwowym - czy pamiętasz jak wygląda godło Polski?

 Ćwiczenia ruchowe:

– „Zwiedzamy Polskę” – dziecko wraz z Rodzicami tworzą „pociąg” i poruszają się nim po pokoju do utworu „Jedzie pociąg z daleka”. Osoba, która znajduje się na początku pociągu, jest „lokomotywą” i mówi, dokąd jedzie pociąg, wymieniając jakieś miasto w Polsce. Uczestnicy zabawy zmieniają się – po chwili zabawy ktoś inny jest „lokomotywą”.

– „Mały żołnierz” – dziecko maszeruje dookoła pokoju, podnosząc wysoko kolana. Na słowa Rodzica: saperzy na poligonie – dziecko czołga się po podłodze.

– „Biało-czerwoni” – dziecko stoi. Rodzic stoi przed dzieckiem i rzuca do niego piłkę. Rzucając piłką, podaje nazwę jakiegoś koloru. Słysząc nazwy: biały i czerwony, dziecko nie łapie piłki. Po usłyszeniu nazwy innego koloru dziecko łapie piłkę oburącz i odrzuca ją do Rodzica.

 Pozdrawiam, 

Pani Wioleta 

Szaszłyk z balona

Do tego doświadczenia wystarczy jeden uniwersalny składnik, a mianowicie OLEJ, aby nasz

balon nie pękł. W internecie są przepisy na zanurzenie w wodzie ale z doświadczenia wiem iż

nie zawsze to wychodziło dzieciom…

Potrzebne jest:

-balon

- olej

- patyczek do szaszłyków

Nadmuchujemy balon ( ale nie za dużo) wiążemy go. Moczymy patyczek w oleju. Wkładamy

patyczek tuż przy zawiązanej części, gdzie jest najmniejsze naprężenie i wychodzimy z

drugiej strony. Balon został przekłuty wykałaczką w miejscu najmniejszego naprężenia gumy

ale nie pękł, ponieważ w tych miejscach działa największa siła spójności cząsteczek, z

których zbudowany jest balon.

Gdy balon jest nadmuchany mocno, to pęknie gdy spróbujemy wbić wykałaczkę. We wnętrzu

balona jest powietrze pod ciśnieniem, które go maksymalnie rozszerza. Nawet najmniejsza

dziurka powoduje, że balon pęka. Jednak powierzchnia balonu nie jest aż tak mocno napięta

po obu jego końcach.

„Zdmuchiwanie kropelek deszczu” – ćwiczenia oddechowe.

Dziecko stoi. Rodzic klaszcze w dłonie i mówi: Wyszliśmy na spacer i zaczął padać deszcz. Idą, a następnie biegają. Rodzic

przerywa grę, zatrzymują się, biorą wdech i zdmuchują sobie nawzajem kropelki deszczu z

włosów, pleców, twarzy. Biorą wdech i zdmuchują kropelki, mówiąc: fffff, fffff, ffffff.

Rodzic mówi: Pojawiły się kałuże, wskakujemy w nie i podskakujemy, wołając (wdech–wydech): łał,

łał, łał. Wzajemnie przeciągają się, ruszają ramionami, prostują się. Śpiewają, powtarzając za

rodzicem coraz wyżej: plum, plum plum, kap, kap, kap, hop, hop, hop, prysk, prysk, prysk. Za

drugim razem śpiewają to samo cichutko, głośniej i najgłośniej (ale nie krzyczą).

Pozdrawiam,

Pani Wioleta

Recyklingowe zabawki

Pozostałości po rolce papieru toaletowego, nowym sprzęcie RTV/AGD, kartony po meblach zwyczaj szybko lądują w koszu na śmieci. A szkoda, bo można  z nich stworzyć niesamowite zabawki dla dzieci – do tego ekologiczne, bezpieczne i takie, których nie spotkacie w żadnym sklepie.

Zabawka taka prawie nic nie kosztuje. W dodatku angażujemy dziecko w tworzenie jej. Jeśli tylko dziecko ma ochotę to może wykazać się plastycznie. Ten patent może spodobać się nawet dzieciom, które na co dzień stronią od pędzli i kredek. Podczas wspólnego wykonania nasze dzieci uczą się współpracy, projektowania i twórczego myślenia. Mali artyści zawsze z dumą i radością obserwują efekty swoich działań. A wszystko to kosztem zużycia starych kartonów. Zabawa i radość dziecka – warta czasu wykonania! A więc urządzamy i malujemy według indywidualnych upodobań. 

Nie wyrzucaj! Wykorzystaj!

Zagadki ekologiczne

Kiedy samochody

z miejsca nagle ruszą

z rury wydechowej

wydostać się muszą(spaliny)

Służy do picia,

służy do mycia,

bez niej na ziemi

nie byłoby życia (woda)

Pełno go wszędzie ,

choć go nie widać.

Czyste chcemy wdychać(powietrze)

Stoją głodne i czekają

na ulicy i na skwerku:

na patyczki od lizaków

i papierki od cukierków. (kosze na śmieci)

Pozdrawiam, 

Pani Wioleta